Forum służy do prowadzenia rozgrywek PBF. Powstało w zamyśle grania w RPG tekstowe.
Nie jesteś zalogowany na forum.
Ri'saad
"Poszukuję miejsca na modlitwę. Bo, jak widzisz, mam całkiem poważny paraliż, i tylko wielki Martys (czy jak tam się ich bóg nazywa) może mi pomóc."
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Aldwen
Posyłam magiczną falę w kierunku szczurokreta, a gdy go zlokalizuję, unieruchamiam go telekinezą, zdejmując jednocześnie swoją tarczę.
Offline
Samantha:
Idę uczyć króliki.
Offline
Elendil:
"A czy jak sobie coś zażyczę to czy to spełnisz? Bo jeśli tak to mam prośbę - czy mógłbyś mnie nauczyć magii życia? Z tego co pamiętam to radzisz sobie z nią dosyć dobrze."
Elendil from Hause Targaryen, the First of His Name, King of the Andals, the Rhoynar, and the First Men, Lord of the Seven Kingdoms, and Protector of the Realm, Master of Board Games.
Offline
Mateusz
Ri'saad przyklęknął (przy pomocy goblina) przy ołtarzu i zaczął się modlić. Modlił się. Modlił. Po piętnastu minutach podszedł do niego kapłan i rzekł:
- Chodź, weźmiesz sakrament Zjednoczenia.
Wrócił z kawałkiem chleba, który podał do zjedzenia Khajiitowi. I kazał odmówić od razu kilka razy Mistrzu Nasz. Ri'saad poczuł łaskę płynącą do niego z bliżej nieokreślonego miejsca i zaczął czuć gorąco w ciele. Niedługo odzyskał panowanie nad nogami. Ręka dalej była zdrętwiała, ale i ona zapewne niedługo ozdrowieje.
- O, widzę że już lepiej.
Usłyszeli głośny stuk o drzwi katedry.
- Ojej, już są. Idź się szybko schować! I weź tego goblina! Szybko!
Antek
Czar się Aldwenowi się nie powiódł. W trudnych warunkach nie mógł się wystarczająco skupić, by zlokalizować dokładnie kretoszczura. A w dodatku jego wysiłek osłabił stworzoną tarczę. Wtedy właśnie stwór skoczył mu do twarzy.
Paweł
- Niestety, znam się tylko na leczeniu zwierząt, ale jeśli Ci to odpowiada to mogę Cię nauczyć.
Elendil zdał też sobie sprawę, że od kilku godzin nie widział Karla. Musiał się zgubić przy wejściu do miasta.
Michał i Marysia
Samantha nie radziła sobie z uczeniem królików Magii Życia. Zwierzątka były za głupie, by zrozumieć ideę mocy magicznej, a wszystkie rośliny przy nauce zielarstwa zjadały od razu, zamiast przyrządzać z nich lekarstwa. Można wręcz powiedzieć, że zapomniały o swoich wcześniejszych naukach w tym zakresie.
Co gorsze Caryll gorzej się poczuł. Bolała go głowa i wymiotował. Zapewne złapał jakiegoś wirusa - pytanie brzmi gdzie?
Tymczasem tunelami został przyprowadzony zwyczajny rolnik, ideał zwyczajności rolniczej.
- U żesz... gdziem wylądował? Och, to ty Cyryl? Co żem się tu dzioje?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Ri'saad
"No ok, może potem mi powiesz o co chodzi i wogóle" Powiedział cicho Ri'saad, zabrał goblina ze sobą i schował się w dobrym do schowania miejscu.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Caryll:
- W takim wypadku zmieniamy nieco umowę. Króliki nie będą dobrymi uzdrowicielami. Ulecz mnie a potem możesz wrócić skąd cię zabrały. - mówię do Samanthy.
Witam się z Karlem i proszę go żeby nauczył króliki rolnictwa
I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come
Offline
Samantha:
- Uleczę cię (a przynajmniej podejmę próbę), jeśli mi zagwarantujesz, że potem każesz królikom odeskortować mnie do obozu księcia Hasimira.
Offline
Aldwen
Staram się wyminąć atak stworzenia, a potem atakuję go kulą magii. Jednocześnie zdejmuje tarczę.
Offline
Marysia
Pomimo jej starań, Caryll stracił przytomność. Nie mogła w żaden sposób wyleczyć go z choroby. Wstępna diagnoza stwierdzała, że Caryll został otruty jakimś zielem, które zbyt się rozprzestrzeniło w krwiobiegu, by je usunąć. Samantha mogła więc jedynie łagodzić skutki choroby. Podszedł do niej Karl.
- Moge jakoś pomóc?
Michał
Caryll zbudził się na gorącej skale. Wokół była lawa. I było jej coraz więcej. Wzbierała. I niedługo nie zostanie mu skały, która go ochroni.
Nie był tam sam. Obok niego, w klatce, stał rudy mężczyzna w czerwonej szacie. Klatka była zamknięta na kłódkę. A Caryll miał klucz.
Antek
Aldwen uchylił się przed kretoszczurem i skutecznie wytworzył kulę z czystej magii. Niestety ponownie nie trafił w cel i kula uderzyła w strop, strącając trochę litej skały. Na szczęście tenże kawałek skały minął go o włos.
Mateusz
Ri'saad schował się z goblinem do Miejsca Wyznania Grzechów i stamtąd obserwował całą sytuację.
Do świątyni weszła grupa ludzi, oddział bojowy z wyrysowanymi na piersiach, skrzyżowanymi krzyżami i kotwicami - symbolem Zakonu.
Na ich czele szedł niski mężczyzna w sutannie. Na głowie miał czapkę Kardynalną, która maskowała jego twarz.
- Co się tu dzieje?
- Ach, to Pan kardynale Rastagurze...
- Dlaczego nikogo tu nie ma? Tak rozprzestrzeniasz naszą wiarę?
- Ale...
- Żadnych ale. Wybaczę Ci to. Na razie. Ale teraz powiedz mi, jak tam nasz plan?
- Chodzi Ci o ten plan?
- Tak, o ten słynny plan. Wszystko gotowe?
- No...
- Widzę jak się starasz dla naszego Zakonu. W imię św. Martysa, za odchylenia lewicowo-nacjonalistyczne, skazuję Cię na śmierć. Kara zostanie wyegzekwowana natychmiast.
- Ale...
Kardynał wyjął sztylet i wbił go głęboko w podbrzusze kapłana. Następnie zwrócił się do oddziału militarnego, z którym przyszedł.
- Idziemy do Prefekta.
I wyszli.
Jedynie na podłodze leżał i krwawił kapłan.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Ri'saad
"O kurwa, to się zadziało" Pomyślał Khajiit. Nie znosił co prawda Zakonu, ale nie miał zamiaru pozwolić temu kapłanowi umrzeć. I przy okazji chciał znać te wielkie plany. Podbiegł więc do niego szybko wraz z goblinem. Sztyletu nie ruszał i kazał goblinowi też nie ruszać. Wiedział bowiem z dzieciństwa, że w przypadku takich ran najlepiej zostawić przedmiot wbity w ciele. Położył go na plecach i zaczął się pytać "Na św. Martysa, nie wygląda to dobrze. Masz jakieś zioła, cokolwiek czym mogę ci pomóc? Nie mam zamiaru pozwolić ci po prostu umrzeć. Oraz o co chodzi z "tym" planem?" Wysłał też goblina po rzeczy mogące wyleczyć kapłana (do tych rzeczy w katedrze, jeżeli kapłan takowe posiada, lub po zielarkę, jeżeli takowych nie ma w katedrze).
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-24 16:10:55)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Caryll:
Rozglądam się, ignorując maga
I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come
Offline
Michał
Wokół znajduje się bezkresne morze lawy. Nic więcej.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Samantha:
- Tak, możesz pomóc. Idź i ogłoś królikom, że ich pan ciężko zachorował i wyznaczył mnie na swojego zastępcę do czasu, aż nie wyzdrowieje.
Offline
Elendil:
"Każda wiedza może mi się do czegoś przydać i chętnie skorzystam. A tak poza tym czy możesz może mi powiedzieć co było w tej przesyłce? Oczywiście jeśli możesz, jak nie to trudno."
Poza tym w sobotę i niedzielę jestem poza domem (konkretnie u dziadków) i nie będę mógł odpowiadać na żadne posty.
Elendil from Hause Targaryen, the First of His Name, King of the Andals, the Rhoynar, and the First Men, Lord of the Seven Kingdoms, and Protector of the Realm, Master of Board Games.
Offline
Mateusz
- Dla mnie... jest już... za późno. Umieram. Ale... obiecaj mi... że uratujesz... mojego bratanka. Obiecaj! I strzeż... się... Zakonu. Oni... chcą...
Kapłan wydał ostatnie tchnienie.
Marysia
- Jo żem nie znam króliczego.
Paweł
- A więc dobrze, nauczę Cię leczyć zwierzęta. Mogę Ci poświęcić godzinę dziennie, przez zachodem. A teraz, jeśli to wszystko, idź już.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Ri'saad
"Obiecuję, że postaram się to zrobić. Cholera. Zezgonował... Kim do cholery jest jego bratanek?" Ri'saad przeszukał ciało kapłana w poszukiwaniu czegoś przydatnego, po czym zamknął oczy kapłanowi i pobłogosławił jego duszę. Przeszukał też zachrystię, a dokładniej pokój kapłana. Powinno być tam dużo informacji. Kim był Rastagur (poza oczywistym podobieństwem do imienia Nestagur), jakie były plany zakonu, kim jest bratanek kapłana... Wszystkie odpowiedzi być może znajdzie właśnie tam. Je, i coś cennego i przydatnego, jak świecidełka, czy coś o Magii Życia.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Samantha:
- Dobra, ja im powiem. Może mnie zrozumieją, skoro mnie rozumiały, jak próbowałam je uczyć.
Offline
Caryll:
Pytam się maga gdzie jestem
I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come
Offline
Mateusz
Kapłan miał przy sobie trochę pobłogosławionego chleba. W zachrystii także nie znalazł nic wartego uwagi. Pożywienie, pobłogosławiony chleb, kilka ziół, obraz św. Martysa włożony w ramkę, drobną sumę pieniędzy, krucyfiks, edykt ogłaszający go na naczelnego kapłana w tej diecezji, hantle do ćwiczeń, korespondencję z zielarką Tsunade, wodę święconą, kredę, kilka amuletów chroniących przed demonami, golarkę do włosów, poduszkę, łóżko, koc, stolik, dwa krzesła, dywan, kilka świętych ksiąg, sznurek, przepis na domowej roboty błogosławiony chleb, spis wiernych, kilka obrazów z nurtu seksualizmu* i butelkę z nieznanym płynem bez etykiety.
* - nowy nurt w malarstwie zakładający obecność seksu jako podstawę największych wydarzeń historycznych.
Marysia
Króliki i jej nie zrozumiały, jedynie królikanclerz wyłapał o co jej chodzi i przekazał innym. Biała korona, która spoczywała na skroniach Carylla okazała się kilkoma królikami, które następnie przeszły na jej głowę i utworzyły tam tą samą koronę.
Michał
- Jesteś w najgłębszym zakamarku swojej świadomości. Kiedy ta lawa Cię dosięgnie, obaj umrzemy. Uwolnij mnie, bo ja jeden mogę Cię uratować.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Ri'saad
"Okej, to nie będzie tak łatwo ze znalezieniem info. Co by się tu przydało w takim razie..." Ri'saad zaczął rozważać co warto, a czego nie warto brać. Wziął pobłogosławiony chleb, pieniądze, krucyfiks, korespondencję, wodę święconą, kredę, dwa amulety, jedną ze świętych ksiąg, przepis na chleb i butelkę. Amulety, pieniądze, księgę, krucyfiks i korespondencję schował do sekretnych kieszonek. Po czym wyszedł z katedry bocznym/tylnym wyjściem.
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-25 16:35:34)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Samantha:
Zlecam Karlowi, aby pilnował Carylla i informował mnie, gdyby jego stan się polepszył lub pogorszył. Potem rozpoczynam naukę języka króliczego.
Offline
Chleb:
- Chętnie Ci się przysłużę, w sumie nie mam nic ważnego do roboty poza oczekiwaniem na powrót mego współtowarzysza. Wskaż mi wszak drogę do tego sklepu, gdyż jeszcze nie znam tego miasta zbyt dobrze.
[kiedy Hogath dotrze do sklepu prosi sprzedawcę o Nić objawienia i Igłę miłosierdzia]
Offline
Mateusz
Ri'saad skutecznie schował przedmioty do kieszeni i wyszedł z katedry na ulicę.
Marysia
Karl wiernie pilnował stanu zdrowia Carylla. Był stabilny. Być może Caryll był nieprzytomny i chory, ale jego stan zdrowia był stabilny.
Tymczasem Samantha zapoznała się z językiem królików i nauczyła się nim porozumiewać z małymi, puchatymi zwierzątkami.
Janek
Hogath bezpiecznie dotarł do poleconego sklepu. Wszystko było tam poprzewracane i zniszczone. Na ziemi leżały pogięte i połamane przedmioty, z których emanowała lekka magiczna aura. Na środku stał mężczyzna.
- Nosz kurde, wpadli to mnie te zakute cwele z Zakonu i wszystko mi poniszczyli. I zabrali mi dwa artefakty - Nić Objawienia i Igłę Miłosierdzia. Proszę, pomóż mi i odzyskaj je.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Ri'saad wyruszył w stronę siedziby Prefekta. Chciał dowiedzieć się od niego czegoś o wielkich planach Zakonu i kim był siostrzeniec Zakonnika. Po drodze przeczytał korespondencję i przepis na święty chleb.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline