Forum służy do prowadzenia rozgrywek PBF. Powstało w zamyśle grania w RPG tekstowe.
Nie jesteś zalogowany na forum.
"O, hej Eli. Nie wiesz, że to było miłe, gdy zostawiłeś mnie tak bez słowa? I jak tam... o, więc tutaj była Tsunande! Oczywiście pijana jak mój wujek Clyde w sobotnie wieczory. Kim była ta elfka, cała w ziemi, co przed chwilą wyszła? I tak właściwie, to co się tu dzieje?"
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-03 21:54:53)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Caryll:
- Mam niemiłe wspomnienia z Dartmoor... Na pewno nie znasz nikogo, kto by się na tym znał tutaj?
Potem pytam wampira:
- O jakie artefakty chodzi? Mógłbym w sumie pomóc, za drobną zapłatą. Nie mam nic lepszego do roboty
I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come
Offline
Aldwen
Przyjmuję ofertę Hasimira, i przygotowuje sie do stłuczenia kilku żołnierzy.
Offline
Samantha:
Idę przespacerować się w stronę morza. Jeśli nie napotkam tam niczego ciekawego, wracam do zabudowań mieszkalnych. Może uda się tam znaleźć jakąś pracę.
Offline
Elendil:
"Po co miałem Ci coś mówić skoro i tak udało Ci się tutaj trafić. Poza tym też nie mam pojęcia co się tutaj dzieje."
Elendil from Hause Targaryen, the First of His Name, King of the Andals, the Rhoynar, and the First Men, Lord of the Seven Kingdoms, and Protector of the Realm, Master of Board Games.
Offline
"Po to, żebym był tu wcześniej, panie "Mam Cię W Dupie Ri'saad". Niestety, patrząc na to, jak się schlała, do jutra nie wytrzeźwieje. A pijana nie będzie współpracować. Więc na dzisiaj to koniec zabawy w detektywa." Zwrócił się do gościa za ladą "Pan to pewnie pan Greg. Mam dwa zasadnicze pytania. Jeden - czy ona tak zawsze przychodzi i chla? Co pan o niej wie? I dwa - gdzie mogę kupić łuk?" Po usłyszeniu odpowiedzi na te dwa pytania, Ri'saad, który był Khajiitem, a nie jakimś kotoczłekiem, wyszedł ze sklepu i udał się kupić swój łuk w miejscu, które polecił mu Greg.
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-05 16:33:08)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Mateusz
- To trzy pytania.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"Dobra, przepraszam, pomyłka."
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Michał czeka na Janka
Marysia
Samantha spacerowała w stronę morza. Nad nim znajdowała się stocznia, a przy brzegu zaokrętowanych było wiele statków. Zaczepił ją pewien człowiek, wyglądający na marynarza.
- Witam drogą Panią. Jestem Jack O'Haggis, korsarz z tegoż miasta i postrach pięciu i siedmiu dwudziestu trzech mórz. Może mogę Panią oprowadzić po tych stoczniach, bądź doradzić coś? Albo polecić jakąś podróż? Każdy człowiek i elf się na morzu przyda.
Antek
Hasimir zaprowadził Aldwena na zewnątrz namiotu. Stała tam cała grupa ludzi. Aldwen został wepchnięty w ich środek. Stanął pomiędzy rycerza w żelaznej zbroi, z zakrytą twarzą, i łysym osiłkiem z dużym młotem w ręce.
- Dobrze, jest was osiemnastu. Najpierw każdy z was stoczy po walce w parach, a następnie stoczycie po walce po trzech. Jasne?
Wszyscy zgodnym chórem potwierdzili.
Każdemu został przypisany numer, Aldwen otrzymał 8. Losowanie się zaczęło.
- Karosz zawalczy z... sir Tristanem Izoldem. Marik z.... Niekompeteniuszem Idiotusem. Ortroign z.... Rościsławem Skorupskim-Dziąsło. Aldwen z... Skrzydlatym Baronem...
Walki się rozpoczęły.
---
Aldwen obejrzał kilka ciekawych walk. Najciekawszą była Karosza z sir Tristanem, zakończona remisem. Obaj padli nieprzytomni na ziemię. W związku z tym dwie osoby będą mieli ułatwioną sprawę i tylko jednego przeciwnika w drugiej rundzie.
Elf został wypchnięty na pole walki. Naprzeciw stanął mężczyzna, niezbyt tęgi. Wyglądał dość przeciętnie. W ręku miał bicz.
- Proszę, sir Aldwenie, może pan zacząć.
Mateusz i Pablo
- No dobra, wybaczę Ci.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"To, odpowiedz mi na te pytania."
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-05 19:02:47)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Mateusz i Paweł
- To tak:
Pierwsze primo - Tak, jestem Greg.
Drugie primo - Tak, dość często.
Trzecie primo - To moja znajoma, ale więcej mówić nie chcę. Jeśli będzie Ci chciała coś o sobie powiedzieć, to na pewno sama powie.
Czwarte primo - Pewnie w sklepie z łukami/łowieckim.
Zgodnie z radą Grega, Ri'saad udał się do sklepu z łukami. [miejsce na decyzję Pawła, czy idzie z nim czy nie] Przywitał go znajomy kupiec, Greg. Pytanie, jak szybko się tam dostał pozostawało bezsensowne. Są w Multiwersum pewne osoby, które potrafią wykonywać multum prac w różnych miejscach, i to równocześnie. Które same potrafią utrzymać funkcjonujące miasto. Jednym z nich był właśnie Greg.
- Czego potrzebujesz, chrupku koteczku?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"Potrzebuję łuku. Jakiegoś fajnego najlepiej. Oraz strzał do niego. Pokaż mi swoje łuki i strzały, oraz opowiedz mi o nich (czyli czy są zaklęte jakoś czy coś itp.)"
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-05 19:19:59)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Samantha:
- Przykro mi, nie jestem zainteresowana morskimi podróżami.
Wracam do miasta.
Offline
Mateusz
Greg pokazał Ri'saadowi swoje łuki. Większość były to łuki proste. Było też parę długich łuków angielskich.
- To czego sobie życzysz? Może zadam Ci kilka dodatkowych pytań, żeby pomóc. Długość łuku, siła naciągu, zastosowanie? A jeśli chcesz coś specjalnego, to na zamówienie mogę Ci zrobić łuk refleksyjny.
Marysia
Samantha wróciła do miasta. Jakie było to miasto? Na pewno duże. Ciężko było tu cokolwiek znaleźć. Idąc jedną z bocznych uliczek, spotkała dwóch drabów.
- Witaj Panienko, pójdziesz grzecznie z nami do naszego Szefa Wielebnego?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"Długość łuku - taka, żebym mógł go przełożyć przez ramię i szybko wyciągnąć w razie nagłej potrzeby. Siła naciągu - nie znam się, jakaś dobra. Zastosowanie - strzelanie strzałami. I zamamiam ten łuk refleksyjny. Na kiedy będzie?" Po tym, jak uzyskał odpowiedź, i jeżeli nie było więcej pytań o wymarzomy łuk, Ri'saad opuścił budynek i poszedł do Kanexu, żeby odwiedzić jego wampirzego znajomego, pochwalić się brakiem paraliżu i znaleźć coś do roboty.
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-06 09:17:52)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Aldwen
Telekinezą wyrywam mu broń, a następnie staram się go unieruchomić.
Offline
Poprawka - nie łuk refleksyjny, tylko łuk prosty. Długość - 170 cm. Siła naciągu - 12-13 kg. Zastosowanie - bojowe (strzały normalne x 15 wybuchowe x 5, parę z tępym końcem (nie typowy grot, jakbyś nie kumał to pytaj) x 8). Oraz kołczan na strzały.
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-06 11:57:37)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Mateusz
- Dobrze, łuk powinien być gotowy mniej więcej na czas turnieju. A co do strzał... Generalnie nie ma problemu, ale... Nie mamy żadnych "strzał wybuchowych". Jak Pan widzi, prowadzimy normalny sklep z normalnymi łukami i normalnymi strzałami. Nie znam się na żadnej magii i nie umiem czegoś takiego zrobić.
Antek
Bat wypadł z rąk przeciwnika Aldwena, zaklęcie powiodło się znakomicie. Wydawało się też, że da radę go zatrzymać, ale kiedy już prawie się udało...
Skrzydlaty Baron uwolnił zza pleców dwa ogromne, szaro-fioletowe skrzydła i wzbił się na nich w powietrze. Szybko podleciał do Aldwena i z powietrza wymierzył w niego kopnięcie. Elf ledwo zdołał uskoczyć.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"No dobra. To do zobaczenia w dniu turnieju. Miłego dnia życzę!" Po czym Ri'saad poszedł do Kanexu.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Elendil:
"Nie widze wiekszego sensu w pojsciu do sklepu z lukami. Popatrze czy w okolicy jest cos co moze mi sie przydac." Pytam sie czy jest jakis sklep w ktorym moge kupic dobra line oraz prowiant (oczywiscie niekoniecznie w tym samym miejscu) i ide je kupic. Potem jezeli zostanie mi toche czasu przed wieczorem to ide do karczmy i wsluchuje sie w rozmowy. Jak przyjdzie wieczor to ide na lekcje do ambasadora. Podczs lekcji poruszam kwestie jak udalo sie elfowi zapanowac nad wilkiem i pytam sie czy moglby mnie tego tez nauczyc.
Elendil from Hause Targaryen, the First of His Name, King of the Andals, the Rhoynar, and the First Men, Lord of the Seven Kingdoms, and Protector of the Realm, Master of Board Games.
Offline
Samantha:
- Kim jest wasz szef wielebny i po co mam do niego iść?
Offline
Janek:
- Muszę przyznać, że dziwne tu zwyczaje, tak spadać z nieba na ludzi, he, kto by pomyślał!
Ale w sumie możesz mi się przydać, bo z tymi zakonnikami nie ma żartów. Ukradzionymi artefaktami są nić objawienia i igła miłosierdzia, to ich właśnie szukamy. Jeśli nie masz nic przeciwko, to nie mitrężmy czasu i ruszajmy czym prędzej.
Offline
Marysia
- Chodź, to się przekonasz...
Mateusz i Marysia
Ri'saad kluczył po zaułkach, próbując znaleźć drogę do Kanexu. W końcu trafił do mniejszej uliczki, w której zobaczył dwóch drabów i znajomą elfkę. Większy z drabów spostrzegł go i rzekł do elfki:
- Prawdopodobnie szef chciałby, żebyś go złapała. Ale skoro już tu jest, to my się nim zajmiemy.
Paweł
- Tak, mamy na ulicy Niepotrzebnej "Sklep z prowiantem i linami", polecałbym Ci tam zajrzeć.
Elendil zgodnie z radą udał się tam i zaopatrzył w potrzebne rzeczy.
---
W karczmie większość rozmów toczyła się o nadchodzącym turnieju. Próbowano wytypować głównego kandydata.
- Moim zdaniem będzie to ten nowy Biały Rycerz.
- Książę Hasimir i tak wszystkich rozwali. Jest najlepszy.
- A co powiesz o tym tajemniczym, przystojnym i utalentowanym przybyszu z gór? Podobno zwą go Hogath....
- Ooo, tak. On też ma spore szanse.
- Ale nagrodę niezłą ufundowali - aż dziwne że Prefekta na to stać.
---
Pierwsza lekcja z ambasadorem upłynęła dość szybko. Omówili swoją systematykę pracy na nadchodzący miesiąc.
- A co do Pożyczania - potrzebujesz znać lepiej Magię Natury. Jeszcze nie jesteś na to gotów.
Janek i Czacha
Hogath i Caryll zgodnie ze wskazówkami, dotarli do miejsca, w którym niejako mieli nocować Zakonnicy. Była to duża strzecha, zrobiona głównie ze słomy. Przy bramie stał jeden z zakonników. Na oko wyglądał wątło.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
"Możecie przekazać swojemu szefowi, że nie, nie jestem zainteresowany randkowaniem z nim. O, to pani. Możemy się za chwilę przedstawić i wogóle, ale jak na razie mam bardziej naglące problemy, jak tych dwóch." Po czym Ri'saad wyjął swoje strzałkowe sztylety. Wygląda na to, że szef Mrocznej Wizji nie zrozumiał ostatniej krwawej wiadomości o treści "zostaw mnie w spokoju". Czas więc wysłać mu kolejną. Wystrzelił strzałkę w większego draba, a mniejszego dźgnął w jakieś odsłonięte i wrażliwe miejsce, jak twarz, czy szyja, czy klatka piersiowa, czy serce. Oczywiście, w celu odebrania mu życia.
Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-04-06 22:55:18)
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Caryll:
- Dobrze, robimy to tak. Będziemy udawać dwójkę pielgrzymów z Gór Rudych. Chcemy się spotkać z jakimś ważnym kapłanem stąd. Ja raczej dobrym mówcą nie jestem, więc dla bezpieczeństwa będę udawać niemego. Weźmy jakieś fałszywe imiona, na przykład Bonawentura i Bonifacy. Wejdziemy do obozu pokojowo, znajdziemy artefakty i je zabierzemy. Pokojowo lub nie
I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come
Offline