Forum służy do prowadzenia rozgrywek PBF. Powstało w zamyśle grania w RPG tekstowe.
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Graniczy ścianą z ratuszem. Drewniana, z słomianym dachem. Prowadzi do niej ciemny zaułek. Mieszka w niej skromnie Rozalia. Często unosi się w nim zapach ziół.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Wszedł do sklepu mówiąc to co powiedział wchodząc
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
Pani Rozalia była ubrana w długą, burgundową suknię.
- Tak, oczywiście. - odpowiedziała, przygotowując odpowiedni pakunek. - I zaproszenie dostałam, będę zaszczycona przyjść. - wręczyła pakunek z kolorowym szkłem Ethanowi. - Czegoś jeszcze potrzebujesz?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
*Pani przybycie również dla mnie zaszczytem.
Tak, czy posiada pani jakiś uniwersalny lek lub antidotum, lub cokolwiek blokującego działanie zabójczych trucizn? Chciałbym się przygotować na pewne ewentualności. O i środek usypiający, najlepiej podawany doustnie lub dożylnie. Oczywiście, najlepiej w rozsądnej cenie, ewentualnie za przysługę, mogę w czymś pomóc.*
Jeśli otrzymał co chciał podziękował i zapłacił, jeśli nie to zapytał jak szybko można coś takiego zorganizować.
Później porozmawiał jeszcze o pogodzie, ukłonił się, uśmiechnął i wyszedł, ruszając do gildii handlowej. W końcu był kupcem.
Pod drodze napisał do Alberta krótki list , z prośbą o wybranie najlepszego wina z ich piwnicy na przyjęcie oraz zadbaniu o jakość dań i jeśli to potrzebne zakup ryb w dniu jutrzejszym . Wiadomość tą wysłał za pośrednictwem jednego z chłopców na posyłki płacąc mu kilka srebrników.
Ostatnio edytowany przez Cioropis (2017-10-29 21:57:35)
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
- Ha, uniwersalnej raczej nie ma. - kobieta uśmiechnęła się z politowaniem. - Ale jak masz jakąś konkretną, to dam Ci na nią antidotum. Chyba, że Dusiciel. Nie pozwoli żadnej truciźnie przejść przez Pańską krtań. - zaśmiała się wesoło. - Ale jak Pan chce, to mam zioła. - Wyjęła małą buteleczkę pełną zieleni. - Szybki i spokojny sen.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
*Dusiciel brzmi dobrze, poproszę. Tak samo tą nasenną. Bardzo dziękuję. Żegnam*
(Jeśli to było wszystko czego chciała od niego rozalia , jeśli chodzi o rozmowę to zrobił co poniżej, jeśli nie to porozmawiał po czym zrobił co poniżej)
Ukłonił się zapłacił , ile trzeba i wyszedł
Ruszył do gildii handlowej i napisał już wcześniej wspomniany list.
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
Zand spokojnie wszedł do sklepu, lekko schylił głowę przed gospodynią.
-Dzień dobry. Nie wiem, czy pani mnie pamięta, jestem Zand. Czy miałaby pani chwilę, aby spokojnie porozmawiać na temat Daverland? Z tego co słyszałem, wiele pani widziała. I ma pani pewne zdolności... powiedzmy.... związane z tym tematem.
Polecam lekturę "upadającego imperium". Dla leniwych nawet mam link
http://www.staszic-2000-f-rpg.mojeforum … .php?id=16
Offline
- No, powiedzmy że podróżowałam trochę i mam dość szeroką wiedzę. Może będę mogła pomóc. - stwierdziła, siadając na jednym z krzeseł, znajdujących się akurat przed jej domem. Nad nią wisiał szeroki parasol, a obok stał mały, okrągły stoliczek i jeszcze dwa krzesła. Gestem pokazała Zandowi, by tam zasiadł. - Co dokładnie chciałbyś wiedzieć? Tylko bez takich insynuacji. Znam się trochę na zielarstwie, nic więcej.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Zand usiadł na wskazanym krześle. Spokojnie i rzeczowo odpowiedział
-Słyszałem że jednak nie tylko. Nie ważne. Co wie pani o tych potworach? Jak bardzo są niebezpieczne? Jak sobie z nimi radzono w innych miejscach? I co jest skuteczne? Rozważam wspomóc miasto w ich oczyszczeniu i osuszeniu.
Polecam lekturę "upadającego imperium". Dla leniwych nawet mam link
http://www.staszic-2000-f-rpg.mojeforum … .php?id=16
Offline
Ethan zapukał do drzwi po czym ukłonił się, czuł że dużo go ominęło.
Zauważył Zanda, skłonił się również jemu.
*Przepraszam , Pani Rozalio, mam sprawę nie cierpiącą zwłoki a czas nagli, obawiam się katastrofy.*
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
- A skąd takie insynuacje? - zdziwiła się kobieta. - Nie mam zamiaru wysłuchiwać takich opowieści. - stwierdziła. Rozważała odejście, ale słysząc kolejne pytania, postanowiła odpowiedzieć. - Dobrze, pomogę Panu i puszczę mimo uszu Pana insynuacje, w zamian za pewną przysługę. Na bagnach znajduje się stare drzewo z dziwnymi owocami. Przyniesie mi Pan ich trochę. Na pewno Panu to wynagrodzę. - uśmiechnęła się. Mimo starszego wieku, wyglądała jeszcze dobrze i atrakcyjnie. Jeśli Zand się zgodził, rozpoczęła opowieść. - Poza paroma wyjątkami, są to słabe, jedynie strasznie wyglądające stwory. Szlajają się samotnie po tych bagnach bez celu i łapią przypadkowych przechodniów. Czasem walczą także ze sobą. Ciężko im się dogadać, ale gdy im się uda, stanowią straszną siłę, także ze względu na swoją ilość. Boją się wszystkich świętych znaków. Żeby je wybić, trzeba by pewnie znaleźć jakieś magiczne źró... - przerwała, bo wtedy właśnie wszedł Ethan. Westchnęła ciężko i spytała znudzona. - Tak?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
*Przepraszam, że niepokoję, czy może zna pani Khajicki? Bądź kogoś innego kto zna ten przepiękny język? Muszę przetumaczyć krótką wiadomość. Po drugie, ważniejsze lecz to wolałbym na osobności”
Pozdrowił Zanda, uśmiechnął się.
Jeśli Zand wyszedł bądź nie, kontynuował.
,,Mam powody uważać iż ciemne siły, tak zwane demony, próbują czynić zło w mieście, czy posiada Pani jakieś skuteczne środki do walki z nimi? Czy zna pani sposoby na odkrycie opętania? I , co ważniejsze, jak się zabezpieczyć przed mrocznymi rytuałami i opętaniem?”
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
-Jak miło że pan nam przerwał, panie Ethan. - powiedział sarkastycznie i powiedział do Rozalii
-Dokończymy później, pani Rozalio. Jakoś po południu spróbuję zdobyć co trzeba.
Uśmiechną się, skinął głową na pożegnanie i wyszedł ze sklepu.
Ostatnio edytowany przez shadoa (2017-11-27 14:17:18)
Polecam lekturę "upadającego imperium". Dla leniwych nawet mam link
http://www.staszic-2000-f-rpg.mojeforum … .php?id=16
Offline
Rozalia uśmiechnęła się na pożegnanie do Zanda i zwróciła do Ethana.
- Zaiste, znam Khajiicki, ale moje usługi mogą... kosztować. Wszystko zależy od tego co miałabym przetłumaczyć i w jakim celu. - na wspomnienie o demonach na jej twarzy zaczęło malować się przerażenie. - Oczywiście, z chęcią bym pomogła... Ale pierwej potrzebowałabym jakiegoś dowodu. Słowo jednego nie wystarczy. Jeśli znajdzie Pan coś jeszcze, to oczywiście pomogę, ale obawiam się, że na razie nie będę w stanie pomóc.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
*Świetnie, ah świetnie, wiadomość którą chcę przetłumaczyć i zapisać jest krótka i brzmi.*
,,Szanowny panie Kurcie, zapraszam pana na przyjęcie dziś wieczorem które odbędzie się w czerwonej kamienicy”
I z drugiej strony kartki
„Wiadomość do wielmożnego Kurta”
*I oczywiście pragnąłbym aby w razie potrzeby tłumaczyła niektóre kwestie podczas dzisiejszego przyjęcia, za wszelkie usługi mogę zapłacić teraz lub po ich wykonaniu.*
*Co do demonów zaś, pomoc, jak najbardziej rozumiem iż potrzebne są dowody, czy może jednak Pani dać mi jakieś porady? Jak się ochraniać przed takowymi?*
Później kurtuazyjnie porozmawiał jeszcze chwilę po czym posłał gońca z wiadomością ( tą po khajicku) do Kurta.
* Zanim się pożegnamy.Czy mogę Pani jakoś pomóc?*
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
- Dobrze, przetłumaczę to Panu za 5 dukatów. A na przyjęciu pomogę, za jakieś... 20 dukatów? - po zastanowieniu stwierdziła. Następnie chwilę pomyślała i weszła do swojego domku. - Za chwilę wrócę. - Ethan słyszał, jak przez chwilę coś przeszukuje, po chwili wróciła z małym słoiczkiem czegoś zielonego. - Demony boją się wszystkiego, co święte. Tu ma Pan słoik z liśćmi z drzewa życia z Aranarthu. Za pięć dukatów mogę go Panu odsprzedać. Demony nie zbliżą się do niego na więcej niż 10 kroków. - po skończeniu wszelkich ustaleń, oznajmiła uśmiechając się: - Chyba nie, jakoś sobie radzę.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
*Poproszę o przetłumaczenie i słoiczek*
*Natomiast jeśli chodzi o tłumaczenie na przyjęciu to skorzystam z wielką chęcią o ile Pan Kurt się Pojawi*
*Bardzo dziękuję*
Po czym wyszedł i wręczył posłańcowi dukata i przetłumaczoną wiadomość z poleceniem dostarczenia Kurtowi
Następnie ruszył w kierunku miejsca zamieszkania Riona
Everything is temporary. Czarne Motyle na oknach naszych wrogów mówią o ich sercach więcej niż każde słowa przez nich wypowiedziane.
Offline
Strony: 1